Muzyka jest dla mnie wszystkim. Tak, jestem od niej uzależniona.
W jakiejś części jest ona sensem mojego życia. Dzięki niej pogodziłam się z tym - kim jestem.
Zaczyna brzmieć to trochę...
Wyobrażacie sobie życie bez muzyki?
......
A bez powietrza?
Nie?!
Moja wyobraźnia, też tak daleko nie sięga.
Też koffam muzykę ♥
OdpowiedzUsuńKiedy jestem zestresowana włączam komórkę, biorę słuchawki,jakąś ciepłą herbatkę i książkę :D
Obserwujemy ?
Bardzo spodobał mi się Twój blog :)
Daj znać u mnie.
Pozdrawiam !
(Ps: Zaczynam pisać opowiadania o porwaniu dziewczyny)
http://porwana-przez-przypadek.blogspot.com/
Obserwuję :)
UsuńMuzyka pobudza moją wyobraźnie. Pobudza moje zmysły. Dzięki niej potrafię stworzyć piękne (jak dla mnie) rzeczy. Przenieść się w miejsca, które mogą istnieć tylko w mojej głowie.
OdpowiedzUsuńMnie muzyka też w pewnym stopniu ukształtowała, jednak nie był to jedyny element.